Dzień trzeci w Panama City, 25.12 – czyli nasz ostatni dzień w Panama City. W ten dzień postanowiliśmy odwiedzić Isla Taboga, co oznacza “wyspę kwiatów” 🙂
Isla Taboga jest jedną z ponad tysiąca wysp które znajdują sie w zatoce Panamskiej. Można dostać się na nią promem z panama City w mniej niż godzinę. Isla Taboga poznała co znaczy złość piratów, nietolerancja konkwistadorów, śmiałość przygód oraz chwała z powodu narodzin świętego. Mimo tych wszystkich wydarzeń, wyspa pozostaje oazą spokoju.
Aby dostać się na prom, najpierw trzeba przejechać Amador Causeway, czyli miejsce które odwiedziliśmy dzień wcześniej.
Dwa powyższe zdjęcia zostały zrobione z promu.
Po dopłynięciu na wyspę 🙂
W trakcie gdy wszyscy postanowili pójść na plażę po dopłynięciu na wyspę (dosłownie wszyscy! – ale było masę miejscowych, pewnie dlatego), Arkadiusz oraz ja wybraliśmy się na zwiedzanie miasta (a raczej wioski), które nazywa się San Pedro.
Wioska San Pedro została założona w 1524 roku przez Ojca Hernando de Luque, dziekana katedry w Panamie. Zbudował sobie wygodny domek na wyspie i spędzał tam większość czasu. To właśnie Ojciec Luque przekazał fundusze i pobłogosławił Francisco Pizarro oraz Diego de Almagro, zanim wyruszyli z wyspy Taboga na podbój imperium Inca. Na wyspie nadal można znaleźć ruiny z dni gdy zaczęli osiedlać ją pierwsi odkrywcy Nowego Świata.
Miejsce gdzie zacumował nasz prom – po lewej stronie miasto, po prawej plaża.
Przy mieście znajdowała sie druga plaża, ta mniej turystyczna.
Jako iż państwa Ameryki Centralnej są bardzo wierzące i religijne, a dzień naszej wizyty to 25.12 czyli pierwszy dzień świąt – nie mogło zabraknąć wędrującej po ulicy szopki. Zdaje mi się, że my jednak jesteśmy przyzwyczajeni do całkiem innego widoku 🙂
Poniżej hibiskusy i ogólnie wspaniała roślinność Panamy!
A tutaj już miasto, domy, rośliny, ulice i wszystko inne.
Stary kościół w centrum miasta. Typowe dla hiszpańskich osadników w Nowym Świecie było to, że budowali kościoły. Kościół w San Pedro uważany jest za drugi najstarszy kościół na zachodniej półkuli. Pierwsi osadnicy na wyspie Taboga przybyli z Wenezueli i Nikaragui. Zostali zniewoleni przez rdzennych Indian, którzy przybyli na wyspę aby służyć hiszpańskim konkwistadorom.
No i czas na wypoczynek! – w tle Panama City…
… a z drugiej strony widok na San Pedro.