Co może być piękniejszego od zimowego Ville de Québec późną wieczorową porą? Mimo iż miasto odwiedziliśmy w lutym, na deptakach wciąż były światełka, a na lampach wisiały wieńce. Nastrój był iście świąteczny. Trzy lata temu miałam okazję być w Quebec City w okresie świąt i atmosfera była jeszcze bardziej magiczna! Założę się, że na świecie nie ma drugiego tak pięknie nastrojowego miasta jakim jest właśnie Quebec City w prowincji Quebec, znajdujący się lekko ponad 800km od Toronto. Mi cała atmosfera podoba się podwójnie, głównie dlatego, że wszystko jest bardziej Europejskie niż w Ontario. Na placach porozkładane są muskoka chairs, obok pali się ognisko, sprzedawcy handlują maple taffy a przy okazji wszędzie lężą rzeźby z lodu – niesamowite miejsce na spędzanie zimowych chłodnych wieczorów. Chyba, że jesteście prawdziwe zmarźluchy i nawet taki nastrój was nie przekona… 🙂
Przechodząc do sedna, chciałabym aby to był ostatni zimowy wpis, ale szykuje się na pewno jeszcze jeden i też z Quebec City (inna pora dnia). Zresztą jeszcze wczoraj mieliśmy w Toronto śnieg, a minusowa temperatura utrzymuje się nadal w nocy. Prognoza pogody mówi, że za chwilkę się ociepli, ale mam wątpliwości czy w nią wierzyć, bo w ciagu ostatnich dwóch tygodni śnieg zaskoczył nas aż dwa razy. Kontynuując o Quebec City – spędziliśmy tam dwie noce, spaliśmy w pokoju wynajętym na airbnb.com na obrzeżach miasta, ponieważ pojechaliśmy tam samochodem i głównie zależało nam na miejscu które zagwarantuje nam darmowy nocny parking. Poniżej przedstawiam zdjęcia ze starej, dolnej części miasta, czyli Basse-Ville. Znajduje się tam dużo uroczych butików, restauracji, muzeów oraz kamieniczek.
Place Royale
Widok z dolu na gorna czesc miasta
Piekne uliczki w starej czesci Quebec City
Jedna z rzezb z lodu o ktorych wspominalam na poczatku wpisu
A wlasnie tak mozecie sie ogrzac gdy juz palce skostnieja od spacerow, przy gazowym piecyku 🙂
Ciekawa jestem jak osoba ktora tutaj mieszka wchodzi do domu… bo na pewno nie po schodach.
A na koniec taki maly bonus, troche niewyrazne zdjecie, ale przedstawia wam jak wciaz wielu ludzi w Quebec City ubiera sie na zime. Naturalne futra, cieple zimowe buty i snow pants.